Dzisiaj wyjeżdżamy z Kisasi do Nairobi. W czasie tego pobytu w Afryce już tu nie przyjedziemy. Idziemy pożegnać się z dyrektorem Kisasi Primary School i z dziećmi tej szkoły:
Pożegnanie z dziećmi z Kisasi Primary School. Kenia.
Ze szkoły idziemy do domu, bierzemy bagaże i udajemy się na przystanek. Podjeżdża matatu. Moja waliza ląduje na dachu. W końcu mam okazję na sfotografowanie jej w tym miejscu:Moja waliza na dachu matatu. Kisasi. Kenia.
W matatu jest względny luz. Udaje mi się otworzyć plecak. Mam dostęp do aparatu i nie zawaham się go użyć :-). Szkoda, że pogoda jest znowu nie najlepsza. Gęste szare chmury :-(. Parę migawek z trasy do Nairobi:Gdzieś na trasie Kisasi – Nairobi. Kenia.
Komentarze: skomentuj tę stronę |